Miał 13 lat, kiedy rozgrywała się bitwa. Pamiętał tę bitwę i opisywał nam jak porucznik Armii Czechosłowackiej ratował swoich rannych żołnierzy z pola bitwy. Ten oficer został potem zabity przez serię z niemieckiego karabinu maszynowego. Pamiętał ciało tego oficera leżące parę dni zanim żołnierze wrȯcili, aby go pochować.
Wszystko to co opowiedział było dokładnie tak jak Jan Flax napisał do mojej matki w liście 49 lat wcześniej.
Ten człowiek poprowadził nas do miejsca, gdzie oficer został zabity. Chwilę pȯźniej staliśmy w miejscu gdzie emocje i dreszcze wstrząsały mną dzień wcześniej. Wrȯciliśmy z powrotem do starego domu i stamtąd poprowadził nas do miejsca pochȯwku. W przeszłości ludzie pamiętali i opiekowali się tym grobem ale lata mijały i pamięć ludzka też.
Moją jedyną myslą było to, że wreszcie znalazłem mojego ojca i stałem blisko niego.
W 50 rocznicę śmierci Františka Josefa Geislera ・18 września 1994 roku został postawiony pomnik, aby zaznaczyć jego grȯb na tych dalekich polach w Polsce. Jego pamięć będzie żywa wiecznie tak jak i pamięć o dr Janie Flax, ktȯry nie wiedział, że jego słowa i odręcznie narysowana mapa zawiodą mnie do tych pȯl i moje poszukiwania zostaną uwieńczone sukcesem.
Ta historia była opublikowana w Gazecie Praskiej w wersji angielskiej we wrześniu 1994 roku a także w Gazecie Armii Czeskiej.
Wstęp do filmu o tej historii zrobiony przez
Janę Savĉákovą, będący jej pracą dyplomową
na Uniwersytecie w Bratysławie.
To są pomniki ku czci mojego ojca..........
Moja matka z Państwem Nowak i Barbarą
18 wrzesień 2001
Z moją matką we wrześniu 2001
Pomnik na Przełęczy Dukielskiej
i tablica z brązu zawierająca
imiona i nazwiska każdego
czechosłowackiego żołnierza zabitego
w Bitwie o Przełęcz Dukielską